Kamyk Radzymin MTB Team

Aktualności

24 godziny w „siodle”

Maraton 12 i 24 godzinny już za nami…niektórzy mówili, że to dla prawdziwych twardzieli ;) i coś w tym jest…

W pierwszy weekend wakacji nasz kamykowy team zdecydował się na wzięcie udziału w nietypowej imprezie kolarskiej – w maratonie 12 / 24 godzinnym. Miejscem ścigania się był Zagnańsk koło Kielc.

Przygodę czas zacząć :) …dojechaliśmy na miejsce koło 10tej by spokojnie rozbić się na miasteczku namiotowym, przygotować sprzęt i porozmawiać ze znajomymi :)

Nasz team wystawił następujące składy:

Duet 12h – Olga Rowicka i Joasia Surdyk

Duet 12h – Karolina Gruca i Kasia Kramska – Dorsz

Duet 24h – Nina Rowicka i Patryk Wojciechowski

Quatro 24h – Jacek Dorsz, Adam Mrowiński, Rafał Rowicki i Maciej Surdyk

W samo południe nastąpił start zawodów – liczyła się ilość przejechanych okrążeń. A jakie one były…Świętokrzyskie pokazało na co je stać ;) 15 km pętla…pierwszy odcinek asfaltowy około 1 km w miarę płasko – na rozgrzanie mięśni…potem już było tylko „pod górkę”, mozolnie na długich podjazdach, ponad 4 km…ale jak już szczęśliwie udało się „wdrapać” to można było rozwinąć skrzydła na leśnym singielku w dół J Korzenie dawały się na tym odcinku mocno we znaki ale malowniczość terenu to wynagradzała. Ale jak już było w dół to potem znów było w górę J i tak trochę naprzemiennie do mety :).

Nasze dwa duety jeździły dzielnie przez 12 godzin. Dziewczyny nawet zdobyły się na odwagę i po nocy śmigały po lesie by szczęśliwe ukończyć wyścig tuż przed północą. Ponieważ, w duetach damskich nie było konkurencji – postawiły sobie cel przekroczenia magicznych 100km, a łącznie udało się w każdym duecie wykręcić ponad 150 km :) Po odebraniu pucharów i gratulacjach od Pana Wójta Gminy Zagnańsk był czas na kibicowanie Kamykom, które zdecydowały się na kręcenie przez całą dobę.

A jak było po północy..ciężko było, kryzysy związane z brakiem snu, zmęczeniem organizmu, walka z samym sobą .Na straży tej walki, wjazdów na start i zjazdów z mety czuwał Marcin. Wspierał wszystkich i nie zmrużył oka nawet na minutkę. Pomoc Marcina była bezcenna :)

Duet Nina & Patryk – zjechali do „bazy” o 1 i o 4 rano znów na trasie.
Quatro – Panowie - Rafał, Adaś i Jacek kręcili nocką – Maciej po złamanym barku kilka tygodni wcześniej musiał odpocząć by rano wspomóc „na świeżo” chłopaków, o okazało się bardzo dobrym rozwiązaniem.

Najfajniejszym momentem, myślę że wszyscy się wzruszyliśmy było zakończenie maratonu poprzez odliczanie od 10…Godzina zero wybiła..koniec…a jakie wyniki?

Nasz damsko – męski duet skończył na 4 pozycji - łącznie ponad 300km na liczniku – BRAWO Młodzieży !

Quatro zdobywa w bardzo trudniej i obsadzonej kategorii – 5 miejsce! TAK – Kamyk Radzymin MTB Team wywalczył BRĄZ. Wielka duma :)))

Wróć do listy aktualności